Układanie krawężników jest stosunkowo proste o ile jest... prowadzone w linii prostej. Nieco trudniej wygląda sytuacja, kiedy chcemy ułożyć ścieżkę biegnącą po krzywej ograniczonej łukami. Kilka prostych zasad i włożony w to wysiłek wart jest jednak końcowego efektu, który zadowoli użytkowników ogrodu, a może nawet zachwyci jego gości.
Od strony technicznej osadzanie elementów na łukach nie różni się niczym od biegnących po linii prostej. Aspekt techniczny zostanie więc w niniejszym tekście pominięty. Skupimy się natomiast na tym, co zrobić aby swobodnie wijące się ścieżki wyglądały dobrze.Najprostszym rozwiązaniem byłoby użycie tzw. elementów przemysłowych, czyli betonowych krawężników znanych z obrzeży publicznych dróg i chodników. Wśród elementów przeznaczonych do ich wykonywania są dostępne wewnętrzne i zewnętrzne elementy łukowe o promieniach 0.5, 1, 3, 5 i 9m. Kłopot w tym, że ich industrialna estetyka niezbyt pasuje do większości ogrodów. Co zrobić zatem, aby uzyskać ładne łuki z ozdobnych elementów brzegowych dedykowanych dla przydomowych dróżek i tarasów?
Po pierwsze: tyczenie
- Właściwe wytyczenie granic przyszłej ścieżki jest zdecydowanie najważniejszym elementem – wyjaśnia Piotr Kułagowski, konsultant techniczny w firmie Libet. - Jeśli zostanie wykonane poprawnie, w zasadzie mamy pewność, że przynajmniej z nieco większej odległości (na przykład z okien domu) nasze dróżki i tarasy będą wyglądały dobrze.
Najczęściej popełnianym przy wyznaczaniu linii przyszłych krawężników błędem jest złe wyznaczenie punktów i kierunków styku poszczególnych odcinków łukowych i prostych. Aby uzyskać łagodne przejście bez rzucających się w oczy i drażniących ostrych kątów – poszczególne odcinki powinny być ze sobą styczne i łączyć się dokładnie w punktach styczności. W praktyce (jeśli wytyczamy łuk przy pomocy sznurka – a to w zasadzie najprostsze i najlepsze rozwiązanie) oznacza to konieczność prawidłowego wyznaczenia środka okręgu, którego częścią jest wyznaczana przez nas krzywizna. Jeśli poprzedni odcinek jest linią prostą – środek ten musi znajdować się na linii prostej prostopadłej do prostego odcinka krawężnika i przechodzącej dokładnie przez planowany punkt styczności. Odległość między środkiem a punktem styczności będzie stanowić promień łuku. Jeśli za nim ma pojawić się kolejny odcinek prosty – musi on być z kolei dokładnie prostopadły do promienia naszego łuku w drugim (końcowym) punkcie styczności.
Jeszcze prostsza jest konstrukcja geometryczna, kiedy wyznaczamy krzywą składającą się z kolejnych przechodzących w siebie odcinków łukowych. W takim wypadku środek następnego łuku musi się po prostu znajdować na prostej wyznaczanej przez punkt styczności i środek łuku poprzedniego. Nie mają przy tym żadnego znaczenia wielkości promieni poszczególnych fragmentów.
Po drugie: materiały
Jeśli linia przyszłego krawężnika została wyznaczona poprawnie – można pochylić się nad kolejnym istotnym elementem, czyli doborem materiału i jego przygotowaniem. Najprostszym w tym wypadku materiałem są palisady classic. Kształt elementów został tak opracowany, aby bez żadnych dodatkowych przygotowań można było układać z nich łuki o dowolnych promieniach. Żadnych dodatkowych przygotowań nie wymagają również palisady łamane (np. Kravento Basso), jednak w tym wypadku należy pamiętać, że fuga między elementami będzie się rozszerzać na zewnątrz łuku. Szczególnie widoczne będzie to przy krzywiznach o stosunkowo małym promieniu.
Nieco więcej zastanowienia i przygotowania może wymagać zastosowanie elementów Kravento Grande i Alto. W ich asortymencie znajdują się również elementy klinowe pozwalające na wykonanie łuków zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych. Przy 12,4cm szerokości zwężają się one o 2,5cm. Umożliwia to wykonanie przy ich pomocy łuku o promieniu zewnętrznym około 50cm (zakładając utrzymanie stałej szerokości fugi). Aby regulować promień, należy ustalić odpowiednią powtarzającą się kombinację elementów prostych i klinowych. Przykładowo powtarzana kombinacja: dwa elementy klinowe – jeden prosty daje łuk o promieniu około 80cm.
Zdecydowanie najwięcej pracy i przygotowań wymagać będzie wykonanie łuku z obrzeży. Głównym problemem jest tu fakt, że są to elementy długie (około 1m). W zależności od promienia łuku konieczne może okazać się cięcie ich na krótsze odcinki. Niezależnie od niego przydatne będzie ścięcie końców elementu pod kątem wynikającym z promienia łuku. Umożliwi to czyste i estetyczne połączenie ze sobą kolejnych modułów. Zabieg ten będzie wystarczający przy łukach stosunkowo długich. Jako wartość graniczną można tu przyjąć promień o długości 2m. Przy tej wartości łuk o kącie 90° ma długość ok. 3.14m, a więc układamy go z trzech pełnej długości elementów obrzeżowych. Jeśli efekt jest dla nas zbyt „kanciasty” - powinniśmy każdy z elementów przeciąć na pół i odpowiednio zfazować każdy z nowo powstałych końców. Wraz ze zmniejszaniem się promienia wykonywanego łuku (lub też z wynikającą z estetyki potrzebą uzyskania gładszego przejścia między elementami) konieczny może być podział każdego obrzeża na większą liczbę części.
***
- Wytyczenie i prawidłowe wykonanie linii ograniczającej ogrodową dróżkę biegnącą po łuku może więc być dość pracochłonne – komentuje Piotr Kułagowski. - Nie znaczy to jednak że trudne czy skomplikowane, a jedynie wymagające precyzji i cierpliwości. Nie warto przy tym stosować żadnych uproszczeń technologicznych czy osadzać elementów „na oko”. Tym bardziej, że poprawnie wytyczone i wykonane – mogą stać się ozdobą każdego domu.
Link do strony artykułu: https://blog.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/ogrodowe-meandry